sobota, 17 października 2015

Nad czym pracujemy, co wprowadzamy, jak żyjemy:)

Czas związany z przeprowadzką, zmianą profilu firmy - powoli mam za sobą. Ekoubrankowy blog i "Uszyj jasia" (a czeka nas spotkanie:))))))))) więcej tutaj:

Oto materiały z jakich będziemy szyć:

wracając do tematu... najmocniej na tym ucierpieli, ale tak to już jest: firmą zajmuję się wtedy, kiedy Bruno jest w przedszkolu, by móc skupić się na wysyłkach, mailach, raportach, edycji zdjęć i przygotowaniach (a do końca roku mamy sporo, sporo pracy). Cel jest ambitny i szczerze mówiąc nie wiem, ale mam nadzieję, że się uda. Wracając do zadań dnia codziennego;) jak już jest Bruno, to co najwyżej to posprzątam mieszkanie po całodziennym "maratonie":), dziecko, praca i "ogarnianie" jest tak absorbujące, że nie mam za dużo czasu na blogi. Faktycznie, przyszły tydzień jest luźniejszy, ale i tak w planach jest nadrabianie zaległości: dodawanie produktów na daWandzie, przypomnienie sobie angielskiego (targi w Wiedniu coraz bliżej) i niemieckiego (eh, nie wchodzi mi ten język do głowy;( ).


Co się działo przez ostatni miesiąc?
Przygotowaliśmy troszkę ubranek z serii "newborn" (http://ekoubranka.pl/pl/216-new-born) - przedłużacze do body, spodnie baggy i pumpy, czapeczki xs. I... Kombinezony. Nie planowałam i nie spodziewałam się, że będą. Krawcowa wysłała mi 4 sztuki kombinezonów (z różnymi łatkami) i z prośbą o opinię. Fakt, że co Dorota wyczaruje spod maszyny jest zawsze bardzo dopracowane i po prostu piękne! Jak miałam nie wprowadzać? Tym bardziej, że... Takich szukałam jak Bruncio był malutki! Tzn. takich, by były blisko ciałka dziecka - pomysł z gumkami w pasie i na kapturku - cudowny! Reszta po staremu, czy jak ładniej napisać "z charakterystycznym" ekoubrankowym stylu - łatka na pupie i odblask, no i jeszcze ściągacze.
http://ekoubranka.pl/pl/217-jesienno-zimowy-kombinezon
 A tu 2-miesięczna Maja, rozmiar 74








Co jeszcze? Baggy! Z kieszonką boczną - czekam na sesję, jak na razie to patrzę na Bruna jak biega w tych spodniach i efekt kieszonkowy jest, ciekawy;)


A nad czym teraz pracujemy?



Wydaje Wam się, że ubranko jest gotowe? Oj, jeszcze nie, każdy model (komin/ kaptur) wymaga dopracowania. Na pewno zrezygnujemy z podwinięcia w rękawach - zastąpi go ściągacz, dół podwiniemy, ale w drugą stronę. O ile kaptur "mógłby być" to wysoki komin - on najwięcej wymaga uwagi.

Wprowadziliśmy też czapki zimowe, dwustronne, pokażę Wam jak wyglądał proces ich powstawania. Zależało mi, by szybko się zakładały, bez marszczeń/ nap/ zamków/ sznurków. Jako, że najprostsze wykroje najlepiej się sprawdzają - postawiłyśmy na prostą czapkę, ale z rozciągliwego materiału. To był punkt nr 2 - miała być rozciągliwa, nie opadać na oczka, dostosowywać się do główki dziecka.
Zmniejszyłyśmy naszą smerfetkę do rozmiaru czapki
Powstały:
Dwukolorowe, jednokolorowe, z podwinięciem, prostokątne, beretka i z minky

Zostaje wersja: ciemnoszara + jasnoszara dzianina. Ale też będzie jasnoszara z ciemnoszarym spodem - tylko tutaj jeszcze się zastanawiam... Czy jasnoszara + ciemnoszara czy jasnoszara + jasnoszara.

Pisać można i kombinować, ale najlepiej jest zobaczyć.
No i czekam na przesyłkę od kuriera, by Was (na ekoubrankowym FB: https://www.facebook.com/ekoubranka (zapraszam zapraszam) - zapytać i rozdać w nagrodę:)



2 komentarze:

  1. Extra czekamy na następne fotki :-) i spódnice dla mam :-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Stale obserwuje i podziwiam. A sukces jest Ci pisany :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarz:)

Zapraszam po więcej...

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...