Miało być coś innego, miałam robić teraz coś innego, ale jak zobaczyłam posta u Wioletty (bezdomnej:) ), to postanowiłam, że napiszę o mojej pierwszej maszynie.
I zerknijcie na tą stronę: http://www.bezdomna-szafa.blogspot.com/p/warsztat.html, tak się cieszę, że ktoś to w końcu zebrał do kupy! Bardzo Wioletto dziękuję!
Oto ona:
Dla amatora, osoby uczącej się szyć - może być, ma kilka ściegów, kilka stopek, dokupiłam stopkę do szycia krawędzi:
Szyło mi się na niej różnie, taki materiał jak powyżej - w porządku, gorzej z dzianiną, ząbki targały materiał przy krawędzi.
Strasznie mnie to irytowało!
Irytował mnie też dźwięk maszyny. Jest głośna. Sąsiad pytał mnie co jakiś czas, kiedy skończymy remont... Nie wiedziałam o co mu chodzi, więc ignorowałam to, do czasu kiedy przyszedł znajomy do męża i zapytał czy sama ścianę rozwalam młotem pneumatycznym. Poważnie.
Kolejna sprawa: cena.
650 zł.
Za dużo.
Plusy?
Wygląd... i...
No co Was będę oszukiwać. Nie polecam tego modelu. Wiem, że Ula ma podobny model tylko, że lepszy bo 15 i jest zadowolona.
Ja się z tą maszyną nie polubiłam. Co nie oznacza, że inne modele są złe.
Berninę Bernette 10 sprzedałam, dodam jeszcze, że kupiłam ją spontanicznie (tzn. mąż mi kupił), nie czytałam o innych, nie sprawdzałam... Błąd!!!
Do dzisiaj (bo się zepsuła...) korzystałam z maszyny do szycia z Tesco, którą znalazłam u teściowej w szafie. Dzisiaj się zepsuła, ale domyślam się, że od 5 lat nie miała przeglądu. Ja ją tylko wyczyściłam pędzelkiem i naoliwiłam. Mi się lepiej na niej szyło niż na Bernette, ale też mi targała dzianinę. Co ja mam z tą dzianiną?!? 180 g i ciągle mi ząbki targają... Eh.
Oprócz tego mam jeszcze overlocka Toyota. Tutaj już byłam mądrzejsza, bo czytałam jaki kupić, a jak przeczytałam opinię Susanny, na jego temat, to już byłam pewna.
TOYOTĘ SL 3335 warto mieć.
Szyje świetnie! Igieł jeszcze nie wymieniałam, a to już prawie 1,5 roku odkąd mam tą maszynę. Jestem z niej bardzo zadowolona.
Pozdrawiam i piszcie o swoich maszynach!
Ps. Szukam maszyny do szycia głównie dzianiny, cicha!
Z tego co widziałam w recenzjach Husqvarna wg LRT jest niesamowicie cicha. Napisała jedynie, że posiada ściegi elastyczne, ale nie opisała jak faktycznie sprawdza się przy szyciu dzianin.
OdpowiedzUsuńIntensywnie Kreatywna natomiast w kwestii szycia dzianin się wypowiedziała, a nawet nakręciła filmik ze swoim Singerem i jest do tej pory bardzo zadowolona (komentarze na kanale YouTube)
Na filmiku Singer nie wydaje się być zbyt cichy, ale efekt może być spotęgowany przez czuły mikrofon kamerki... wiem po sobie, w każdym razie IK zapewnia o cichej pracy tej maszyny.
Super, że napisałaś własne odczucia, post już został podlinkowany :)
To ja bardzo dziękuję! Ja mam swoje dwa typy, ale kosztują 3300 albo 4200 zł. Drogie, ale też warte swojej ceny.
UsuńJa mam maszynę Janome 525S. Muszę przyznać że jest cicha. Może nie da się przy niej ogladać tv chyba że jest głośno puszczony, ale za ścianą w pokoju obok podobno nic nie słychać(wiem to od domowników ;) ). Niestety jeśli chodzi o dzianiny to nie strzępi ich ale też miewa z nimi problemy. Możliwe że wystarczyłoby kupić jakąś specjalną stopkę, lub jakoś ją ustawić, ale mi się nie zdarzyło dokopać do takiej informacji w instrukcji.
OdpowiedzUsuńKombinowałam z dzianinami: podkładałam gazetę, kupiłam stopkę (nie sprawdziła się), wprasowywałam flizelinę. Koszmar, ale się skończył, bo teraz jestem bez maszyny do szycia.
UsuńA ja chwalić będę lidlowską silverkę. Szwy elastyczne, overlockowe, kilka ozdobnych. Z dzianinami sobie radzi, jak czołg nie pracuje no i cena poniżej 400 zł. Wiele osób, dużo i super szyjących sobie ją bardzo chwali.
OdpowiedzUsuńTak, Czeremcha (http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/) chyba ma podobną i też ją chwali. Cicha jest?
UsuńW porównaniu do mojej poprzedniej jest cicha. zawsze coś słychać, ale nie budzę dzieciaków.
UsuńDużo dziewczyn na niej szyje i to szyje wspaniale i ubrania i dzianiny i grube warstwy materiałów. Stopka automatycznie się ustawia do grubości tkaniny.
Miałam upatrzoną maszynę za grube tysiące, chciałam sobie kupić na raty a tu małżon zrobił prezent, kupił silverkę i jestem bardzo zadowolona.
Na forum szyjemy po godzinach masz cały dział poświęcony maszynkom, w tym jeden wątek dotyczy tej lidlowej.
Marchewkowa (http://www.marchewkowa.pl/) też na niej szyła.
Czy ta z lidla jest teraz w sprzedaży? Faktycznie, fajna jest:) Siostra mi obiecała jeszcze przywieźć Łucznika mamy:) To bym miała już dwie maszyny do szycia:)
UsuńOne pojawiają się okresowo, chyba raz na kwartał. Kiedyś ustawiały się do nich kolejki, teraz stoją po kilka dni. ostatnio ktoś nawet kupił przecenioną, bo długo stała.
Usuńja mam bernine bernette 92c jestem super zadowolona dzianinki myka bez problemu :)
OdpowiedzUsuńPatrzyłam, piękna! Dobrze szyje, tak? Ja muszę troszkę odpocząć od Berniny, marzy mi się Juka albo Jonome...
UsuńPierwsza myśl - ale ta maszyna super wygląda.. jak to jest - albo maszyna ładnie wygląda , albo doskonale "chodzi" ale wygląd jej taki sobie.. Pewnie istnieje taka w sam raz , ale kosztuje majątek.. Ja mam starego Łucznika 466 :) jakoś jeszcze daje radę.. :)
OdpowiedzUsuńJuż nigdy nie kupię ładnie wyglądającej maszyny! Muszę też popracować nad asertywnością, bo sprzedawca każdy kit mi może wcisnąć, a ja nie znając się na nich, przytakuje. Błąd!
UsuńNoszę się z myślą zakupu maszyny do szycia. Wybór na rynku jest ogromy, dlatego bardzo pomocne są takie recenzje jak ta:) Dziękuję za odwiedziny i zapisanie się na moje candy. Życzę powodzenia i pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńA ja już wiem, jaką kupię!! Czekam na maszynę do szycia z Lidla Silver Crest:) Dużo osób ją poleca. Pisałam do LIDL kiedy będzie, opowiedzieli mi, że na pewno nie do 17.03.
OdpowiedzUsuńJa również czekam na maszynę z Lidla i również pisałam do nich, uzyskałam informację, że nie będzie jej do 24marca..hmmm ciekawe zatem kiedy się pojawi....
OdpowiedzUsuń